Brama Melissy Rozdział 7
Rozdział 7 - Trening indywidualny. *Melissa* - Wstawaj, mamy trening przed sobą. Poczułam kopnięcie w brzuch i otworzyłam natychmiast oczy. Czuję złamane kości ruszające się we mnie, a posmak krwi w moich ustach wzrósł. - Dokończ ten eliksir podczas, gdy wytłumaczę ci trening - powiedział Cyril, wręczając mi otwartą fiolkę. Wypiłam resztę eliksiru, a ból natychmiast się zmniejszył. - Reszta już poszła na swój własny trening, wszyscy będziecie chwilę sami ćwiczyć. Pomoże wam to powstrzymać nadrabianie waszych słabości pracą w grupie. Praca w grupie powinna mieć miejsce dopiero, gdy wszyscy uczestnicy są silni sami. Możesz zostawić swoją tarczę, będzie ci jedynie potrzebny twój miecz. Trening rozpoczniemy szybkim pojedynkiem ze mną, potem pójdziesz biegać do lasu, a na końcu biegu zabijesz jednego orka sama. Jeżeli wciąż będziesz żyła podbiegnij do jeziorka, lecząc się i przepłyń dwie jego długości. Potem wróć biegiem wciąż się lecząc, przyjdź tutaj i nauczę cię magii ognia,